Szukaj na tym blogu

sobota, 26 listopada 2011

Krojone pomidory z oliwą i czosnkiem 390 gram. Producent Podravka [Auchan]

Kiedyś, zupełnie przypadkiem trafiłem na zgrabne, estetyczne pudełeczko. 


Chciałem zrobić sos do pizzy i szukałem pomidorów w puszce, znalazłem w kartonie, dodatkowo z oliwą i czosnkiem, spróbowałem i się przekonałem.
Producent nieśmiertelnej Vegety wypłynął na szersze wody i wprowadził do niektórych "markietów" taki oto produkcik.
Wnętrze po otwarciu: 
Mała uwaga, opakowanie łatwo się otwiera, wzdłuż perforacji trzeba odgiąć górny tekturowy pasek i oderwać. Mała rzecz a cieszy.
Po otwarciu i przelaniu ładnie pachnie. Konsystencja jest natomiast nieco za rzadka (jak na posmarowanie ciasta do pizzy) i w tym celu pomidory trzeba podgrzać, coby odparować nadmiar wody.
pomidory przed odparowaniem

I po:
Taka porcja wystarcza mi na dwie pizze o średnicy 32 cm.
Pomidory są ciekawe w smaku, to pewnie zasługa jakichś włoskich odmian, być może pelati, tego nie wiadomo. Produkt wyprodukowany został bowiem we Włoszech w Parmie, a producent szczegółów nie zdradza.
W składzie oprócz rzeczonych pomidorów (74%) znajdziemy sok pomidorowy (19%), oliwa (2%), cukier, czosnek prażony (1%), prażona cebula, sól kuchenna, pietruszka, kwas cytrynowy. I tyle. Wystarczy bez konserwantów  i innych substancji wzmacniających smak, żeby osiągnąć zgrabną kompozycję. Jak dla mnie super. Pomidory są pokrojone (a może rozgotowane) na tyle drobno, że zasadniczo nie trzeba ich jeszcze dodatkowo poddawać obróbce, choć zdarzają się wyjątki. Zdarzają się też zwinięte kawałki skórek (od 2-5 na opakowanie) więc jak ktoś wrażliwszy, to sobie może powyławiać widelcem.
Producent na pizzę przewidział wprawdzie inny sos - z kaparami i oregano (też niezły, ale wolę te pomidory). Kwestia gustu.
Cena 3,39 zł (Auchan)
Podsumowując,
Plusy:
- praktyczne opakowanie (i do tego ekologiczne, bo po zużyciu i złożeniu zajmuje znacznie mniej miejsca, niż puszka), Do tego łatwo się otwiera - bez dodatkowych narzędzi;
- dobra kompozycja smakowa;
- duży plus za brak konserwantów.


Minusy:
- jak dla mnie zbyt rzadka konsystencja;
- cena 3,39 zł jest jeszcze do przełknięcia, ale 3,99 zł, jaką kiedyś zapłaciłem w Carefour (na głodzie byłem) jest "letko" za wysoka.
- ograniczona dostępność w sklepach, choć trudno to uznać jako wadę produktu, ale dział sprzedaży podravki mógłby nieco większą kreatywnością, bo konkursy promujące, konkursami ale nie każdy ma maila i sposobność zapoznania się z promowanymi sezonowo wyrobami pomidorowymi.


Ocena: 8,5/10

3 komentarze:

  1. generalnie produkty Podravki nie sa zle, szkoda tylko, ze w PL jest ich tak maly wybor.
    Swietny blog, bede tu czesto zagladac.

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki dzięki, zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pelati to nie rodzaj pomidorów :) To znaczy, że pomidory są już obrane ze skórki.

    OdpowiedzUsuń