Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 sierpnia 2012

Makaron z sosem pomidorowym. Macaroni. Producent Combino [Lidl]

Dwa w jednym, czyli makaron i paczka sosu w jednym opakowaniu. Na pierwszy rzut oka niby wszystko pięknie, kupujesz i w brodę później plujesz. Cena zachęca, opakowanie również, w zasadzie nie ma się o co przyczepić na etapie decyzyjnym i produkt ląduje w wózku, ewentualnie pod pachą, gdy ktoś nie przepada za lawirowaniem czterokołowcami pomiędzy regałami. W każdym razie refleksja pojawia się zbyt późno.


Makaron jak makaron, tu nie mam zastrzeżeń. Jak widać na załączonym obrazku, producent wybrał dla nas kształt rurek. Jeżeli chodzi o skład, to jest to semolina z pszenicy twardej (durum), którą lubię. Ale jadałem lepsze. 
Sos. Hmm. Na opakowaniu jest napisane, że jest o smaku pomidorowo-śmietanowym i rzeczywiście w smaku jest najbardziej do takiego zbliżony. Nie jest zły, ale np. sos o takim samym smaku, który kiedyś kupiłem w Aldi był niebo smaczniejszy. Tyle, że kosztował tyle co całe opakowanie z makaronem.
zawartość po wyjęciu z opakowania


a tak wygląda na talerzu
Nie lubię zbędnych utrudnień, a z takim napotykamy się przy okazji przygotowywania sosu. Nie wystarczy go po prostu zmieszać z wodą (jak produkty z torebek innych znanych producentów), ale trzeba sięgnąć do lodówki po "125 ml mleka 3,5% tłuszczu i 20 g masła", które wraz z sosem należy zagrzać w "małym garnku". Jak dla mnie zbyt wiele komplikacji na szybkie, niewymagające danie. Nie muszę chyba wspominać, że nie każdy spożywa mleko tłuste. My spożywamy, więc nie wiem jaki wpływ na finalny smak dania ma użycie mleka odtłuszczonego. Masło też się znalazło, ale za kawalerki masła nie kupowałem, bo po prostu nie jadałem, i co? Idea szybkiego dania dla singli, słomianych wdowców, czy kulinarnie utalentowanych inaczej się sypie. Ale to chyba raczej margines, chociaż jeżeli ktoś używa różnych mixów, smarowideł, czy margaryn, to realizacja wymogów producenta może być utrudniona. Może się czepiam, ale jak widzę danie z kartoniku, to nie spodziewam się, że trzeba będzie jeszcze dodać garść rozmarynu, tymianku i szczyptę cząbru, ale oczekuję, że wszystko jest "in". Mieszam, gotuję, spożywam. Po prostu.

Masa netto: 375 g, z czego 200 g to makaron, a 175 g  sos. Producent obiecuje, że "mieszanka pozwala na przyrządzenie 750 g dania gotowego (na 2-3) porcje.
Z dwiema porcjami się zgodzę, z trzema przesadzili.
Dostępne w Lidlu

Ocena: 5/10
Plusy:
- korzystna cena

Minusy:
- średni smak sosu
- zbyt dużo komplikacji w przygotowaniu sosu.

Czy kupię ponownie? Nie. Zdecydowanie smaczniej prezentuje się słoiczkowa wersja sosów Combino, np. Bolognese. Cena gotowca dziś opisywanego jest wprawdzie taka sama jak słoiczka, ale za niewielką dopłatą możemy zaopatrzyć się w przyzwoity makaron. Nominalnie zapłacimy nieco więcej, ale po pierwsze primo, zwiększy nam się gramatura, po drugie - lepiej to będzie smakowało i po ostatnie mamy wpływ na rodzaj sosu i makaronu.

p.s. i jak dla mnie hit ze składu: skrobia modyfikowana z kukurydzy woskowej. Nie wiem co to i nie próbuję wnikać. Dla specjalistów to pewnie oczywista oczywistość, jednakowoż, gdyby ktoś był zainteresowany zgłębieniem zagadnienia, to wujek google służy stosownym opracowaniem (528 KB)

Kod kreskowy: 20141295

2 komentarze:

  1. A mają taki zestaw ze Spaghetti i sosem Neapoli? Pamiętam że dawniej w sklepach były dostępne takie zestawy importowane z niemiec.W skład wchodził makaron (spaghetti),sos i starty ser. W przeciwieństwie do tego nie potrzeba było masła i mleka.Za przyzwoitą cenę można było szybko i tanio zrobić obiad dla 2-3osob.

    OdpowiedzUsuń
  2. takiego z sosem Napoli nie widziałem. O ile dobrze to w "moim Lidlu" był bodajże z sosem "białym", tj. Carbonara

    OdpowiedzUsuń