Jesienią "najszło mię" na pizze mrożone. Bywało, że piekłem trzy razy w tygodniu uprzednio chętnie zagniatając, a aktualnie poprzestaję na mrożonych wynalazkach. A ponieważ niektóre są całkiem znośne, to i motywacji do samodzielnych wypieków brakuje.
Odwiedzając Lidla zauważyłem pudełko pokaźnych rozmiarów obiecujące dwanaście sztuk mini pizz za 7,77 zł. Super. Spróbujemy.
Pizze występują w trzech wariantach smakowych: Salami, Ham, Diavolo. Pierwsza wiadomo, druga oprócz szynki zawiera wędzone salami, a trzecia to pikantna wariacja papryki i cebuli.
Nie będę się rozwodził, która jest smaczniejsza, a która mniej. Wszystkie są smaczne, nawet ta paprykowa nie odrzuca, a przyjemnie pali (nie za bardzo).
Pizze pakowane są po cztery, więc nie ma problemu z późniejszym przechowywaniem.
Pizze pakowane są po cztery, więc nie ma problemu z późniejszym przechowywaniem.
Pomimo niewielkich rozmiarów, porcyjka czterech sztuk sprawdza się jako przekąska, albo namiastka kolacji. W razie większego głodu porcje należy zwielokrotnić.
Ciasto jest chrupiące, dodatki w porządku, dla mnie były jedynie za słabo przyprawione. Ale to można nadrobić we własnym zakresie.
Ocena 8/10
Chyba Ci się coś pomyliło w wymienianiu kolejności rodzajów pizzy i dopasowywaniu tego jaki smak opisujesz ;]
OdpowiedzUsuńNie pomyliło mi się, wszystko pasuje.
OdpowiedzUsuń7,70 zł za 360g? czy to napewno atratkcyjna cena?
OdpowiedzUsuńza 12 sztuk mini zakąsek, całkiem smacznych? uważam że tak. Gramatura może nie powala, ale całość jawi się przyzwocie.
OdpowiedzUsuń