Pewnego mrożnego listopada 1956r. z przysłowiowymi pięcioma funtami w kieszeni L.G. Pathak - potomek ubogich indyjskich rolników, przybył do Wielkiej Brytanii (po wcześniejszym kulinarnym epizodzie w Kenii, gdzie nie mogąc wytrzymać z tęsknoty za indyjskim żarłem sam zajął się jego produkcją - coś jak nasi emigranci kuchcący bigos, ku olfaktorycznemu przerażeniu niezorientowanych sąsiadów).
W każdym razie nestor rodu Pathaków z powodzeniem, na przestrzeni kilkudziesięciu lat działalności, rozwinął kulinarne imperium w słoikach i tyle tytułem wprowadzenia a zarazem rysu historycznego.